KOBO Professional Colour Trends nr 70 Charming Flamingo

23:02 Lucy nails 21 Komentarze

Pora na pokazanie kolejnego  kolorku z kolekcji Colour Trends firmy KOBO Professional .
 Charming Flamingo nr 70  to koralowa czerwień kryjąca po dwóch warstwach . Lakier ma wykończenie kremowe, ale po pomalowaniu przypomina trochę żelka.Nie smuży i dobrze rozprowadza się po płytce.Schnie troszkę dłużej niż wcześniejsze dwa lakiery z tej samej kolekcji, które wcześniej pokazywałam.Nie barwi paznokci i zmywa się go dobrze.Lakier ma pojemność 7 ml i jest dostępny w Drogeriach Natura.

Do ozdobienia go wykorzystałam  wygładzającą bazę do paznokci Fill The Gap firmy Essie, na którą nakleiłam przycięte wcześniej paski naklejek ; następnie pomalowałam paznokcie lakierem Charming Flamingo i oderwałam paski.Na takie negative space wrzuciłam  mały wzór z płytki BP-L008 firmy Born Pretty Store (recenzja klik ) za pomocą Claer Jelly Stampera  również tej samej firmy (recenzja klik Do stemplowania użyłam czarnego Lakieru do stempli firmy Konad; całość pokryłam topem Insta Dri firmy Sally Hansen.

21 komentarzy:

  1. O jakie fajne negatywowe paseczki :) Czerwony z czarnym to sprawdzone genialne połączenie. Ślicznie wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się połączenie czerwieni i przeźroczystości ;) kolor czerwony śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm ciekawe mani! ;-) Podoba mi się jego niecodzienność ;-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie! Jednak czerwień to Twój kolor;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialnie wyglądają pazurki z tym zdobieniem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pod wrażeniem. Fajny pomysł na mani.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny pomysł na zdobienie, wzorek super się prezentuje z negative space :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyjemny :) Podoba mi się połączenie z negative space :)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne połączenie kolorystyczne <3

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo fajnie to zrobiłaś kochana;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow, ale ciekawe zdobienie, śliczne

    OdpowiedzUsuń
  12. Niebanalne to zdobienie, pomysłowe! Też ostatnio myślałam o negative space.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne zdobiebie, zresztą jak zawsze! Chyba u Ciebie nie było nic brzydkiego- nigdy ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. LOVE what you did with the negative space! gorgeous!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz ;) jest mi bardzo miło, że do mnie zaglądacie ;) jeśli zostawiasz po sobie ślad na pewno też do Ciebie trafię ;)