Mata do stemplowania Born Pretty Store - wersja standardowa
Dzisiaj przychodzę z recenzją maty do stemplowania firmy Born Pretty Store i zdobieniem , które wykonałam dzięki niej. Każda z nas lubi robić naklejki, więc taka mata nadaje się do tego idealnie.Może służyć też jako podkładka podczas malowania paznokci, dzięki czemu nie pobrudzimy sobie stolika lakierami.
Mata przychodzi do nas zapakowana w grubą , tekturową tubę.Fajnie, bo mamy gdzie przechowywać matę i nie musimy się martwić , że się zniszczy.
Po wyjęciu z tuby ukazuje się nam taki widok.Na macie mamy miarkę oraz oznaczone miejsca do robienia naklejek; z przezroczystym i czarny tłem ; naklejki oczywiście można też robić na środku maty.Jej wymiary to 28x21 cm, ale w ofercie sklepu jest też wersja mniejsza maty.
Mata wykonana jest z silikonu, średniej grubości, elastycznego dzięki czemu łatwo możemy ją wygiąć, a naklejki bez problemu od niej odchodzą.Jest odporna na zmywacz i aceton. Wierzch maty jest matowy, a spód śliski i lubią się do spodu przyczepiać wszystkie śmietki , ale można matę po prostu myć pod wodą.
Powiem Wam , że jest super i polecam każdej lakieromaniaczce.
Ja dzisiaj pokazuję pierwsze naklejki jakie na niej wykonałam . Użyłam do tego białego lakieru Essie nr 1 , którym pomalowałam wyznaczone na macie miejsca. Następnie z płytki hehe024 odbiłam ( mój ulubiony ostatnio ) wzór czarnym lakierem Konad. Jak naklejki były gotowe oderwałam je od maty bez żadnego problemu i przycięłam w szerokie paski , które przykleiłam na pomalowane wcześniej paznokcie niebieskim lakierem Sally Hansen Miracle Gel nr 370 Sugar Fix. Po bokach naklejek zrobiłam paski farbka akrylową , a na nich kropeczki białym lakierem. Całość pokryłam topem Sally Hansen Miracle Gel.
Ja dzisiaj pokazuję pierwsze naklejki jakie na niej wykonałam . Użyłam do tego białego lakieru Essie nr 1 , którym pomalowałam wyznaczone na macie miejsca. Następnie z płytki hehe024 odbiłam ( mój ulubiony ostatnio ) wzór czarnym lakierem Konad. Jak naklejki były gotowe oderwałam je od maty bez żadnego problemu i przycięłam w szerokie paski , które przykleiłam na pomalowane wcześniej paznokcie niebieskim lakierem Sally Hansen Miracle Gel nr 370 Sugar Fix. Po bokach naklejek zrobiłam paski farbka akrylową , a na nich kropeczki białym lakierem. Całość pokryłam topem Sally Hansen Miracle Gel.
Przy okazji wspomnę parę słów o lakierze Sally Hansen Miracle Gel nr 370 Sugar Fix, który posłużył mi jako baza do zdobienia.
Jest to lakier hybrydowy bez utwardzania w lampie UV, mający zapewnić nam trwały manicure nawet do 14 dni.Wystarczy pomalować nim paznokcie i nałożyć top Miracle Gel, który utrwali lakier i nada mu połysk.Kolor to bardzo ładny błękit; lakier kryje po dwóch warstwach, nie smuży i dobrze rozprowadza się go po płytce.Nie barwi paznokci a tak prezentuje się solo na paznokciach:
Mata pochodzi ze sklepu , kosztuje w regularnej cenie 18.99 $, ale teraz jest w cenie promocyjnej 8.99$
Możecie ją znaleźć w dziale Nail Art
a dokładnie < TUTAJ
Jeśli planujecie zakupy w sklepie możecie skorzystać z kodu RPL91, dzięki któremu dostaniecie 10% zniżki na wszystkie nieprzecenione produkty w sklepie.Przesyłka nierejestrowana jest darmowa.
Świetne są te maty, muszę sobie w końcu takową sprawić. Zastanawiam sie tylko jakich rozmiarów są te pola na robienie naklejek? Zastanawiałam sie jakiego topu używasz, że nie rozmazuje Ci stempli :) Zdobiebie oczywiście piękne 😍
OdpowiedzUsuńWiesz,wielkość pół nie ma tak naprawdę znaczenia bo naklejki można robić w dowolnym miejscu na macie i dowolnej wielkości. Tutaj użyłam topu Miracle Gel,ale zazwyczaj używam Insta Dri; nie rozmazuje i świetnie nadaje się też do robienia naklejek
UsuńMani śliczne, piękny ten niebieski też :) Ja akurat nie przepadam za robieniem naklejek, bo ten schnący lakier śmierdzi potem w całym domu godzinami, a powonienie mam jakieś nadwrażliwe ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię, chociaż w sumie rzadko robię naklejki z braku czasu ;(
UsuńRewelacyjne zdobienie, niebieski ma fajny odcień.
OdpowiedzUsuńOh nie kolejna rzecz, którą muszę mieć. Chyba zbankrutuję :/ Pazurki śliczne ;)
OdpowiedzUsuńWarto ;) mata naprawdę Ci się przyda i będziesz z niej zadowolona ;)
Usuńpomysłowe zdobienie :D
OdpowiedzUsuńWow, zazdroszczę Ci tych pazurków :)
OdpowiedzUsuńPIEKNE
Dziękuję
UsuńPiękny wzorek :) Mata jest bardzo praktycznym wynalazkiem i ułatwia tworzenie zdobień! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie; ) mając taką matę mamy więcej mozliwosci zdobień
UsuńJeszcze nie próbowałam robić naklejek, podoba mi się ta mata :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj kiedyś; na pewno Ci się to spodoba
UsuńPiękne zdobienie:) Ja myślałam nad matą ale nie byłaby u mnie za często w użyciu, wolę kupić za te pieniądze jakieś holo albo płytkę ;)
OdpowiedzUsuńGdybym miała kupić to pewnie też bym się wahala ze względu na dość dużą cenę, ale dostałam ją do recenzji i bardzo się z tego cieszę bo mata jest świetna
UsuńTrochę nie łapię. Malujesz matę lakierem, odbijasz wzorek i potem jakoś zdejmujesz sam lakier czy też jest pod spodem jakaś folia która trafia też na paznokieć?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak napisałaś; zdejmuje lakier już z wzorkiem i przeklejam na paznokcie. Jako lakier bazowy można też dac top, na nim odbić wzór i to pokolorowac
UsuńCudowne pazurki :D Masz wielki talent i mnóstwo pomysłów ;) Musze pochwalić Twoją płytkę paznokcia, ponieważ marze o takiej ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję; miło mi to czytać
UsuńO kurcze ! ;) Weszłam tutaj i myślę " Przecież to Lucy nails " ! ;) Nie wiem czy mnie pamiętasz ( land-of-bliss ) i z przyjemnością wróciłam do Ciebie ! ;)
OdpowiedzUsuńPazurki jak zwykle pięknie ♥
Oczywiście Obserwuję ;*
UsuńPamiętam ;)
Usuńsuper! śliczne :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło. Mam mate ale jakoś nie "porwałam się " na robienie naklejek. Z braku czasu wolę stemplować paznokcie bo idzie szybciej. Niebieski obłędny :)
OdpowiedzUsuńJak już matę masz to na pewno niebawem się skusisz na naklejki ;)
UsuńTaka mata świetna rzecz, ojj chciałoby się taką :D zdobienie piękne.
OdpowiedzUsuńmam taką matę, ale w mniejszej wersji. użyłam już kilka razy, naprawdę się przydaje :D
OdpowiedzUsuńi zdobienie wyszło ci bardzo ładne!
Mała czy duża; każda nadaje się idealnie do robienia naklejek
UsuńŚwietny gadżet dla każdej lakoeromaniaczki! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie; )
UsuńSuper, pięknie manicure wyszło :) podziwiam Cię za to malowanie paznokci. Zawsze wyglądają tak perfekcyjnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńNa początku stwierdziłam, że nie potrzebuję takiej maty, ale teraz myślę, że mogłaby mi się przydać ;-) Piękne zdobienie.
OdpowiedzUsuńNa pewno by się przydała; )
UsuńFajne zdbienie :) błękit od SH mnie powalił :)
OdpowiedzUsuńJa na swoją matę (mini) czekam -mam nadzieję, że będzie pod choinkę ;) a na razie wykorzystuję kuchenną matę silikonową-też jest super, tylko nie prezentuje się aż tak dobrze ;)
Różnie to z tymi przesylkami jest, ale mam nadzieję że dojdzie jak najszybciej
UsuńKoniecznie muszę się w taką matę zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńMam tę matę, jest świetna naprawdę! :)
OdpowiedzUsuńTakie maty są świetne :) Bardzo fajny pomysł miałaś z Tym zdobieniem, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTe pazurki chyba kiedyś podgapię! No tak mi się mega podobają ;)
OdpowiedzUsuńWłasnie dumam nad zakupem maty do stemplowania i chyba w końcu się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńCudne zdobienie :)
OdpowiedzUsuń