SALLY HANSEN Miracle Gel 540 Combustealble- 15 dni na paznokciach!
Dzisiaj pokażę Wam lakier, który na pierwszy rzut oka najmniej spodobał mi się z kolekcji Miracle Gel firmy SALLY HANSEN, a który zaskoczył mnie najbardziej pozytywnie po nałożeniu go na paznokcie i to z dwóch powodów.Czytajcie dalej a dowiecie się dlaczego ;)
SALLY HANSEN Miracle Gel 540 Combustealble
Lakier hybrydowy bez utwardzania w lampie UV, mający zapewnić nam trwały manicure nawet do 14 dni.
Kolor to metaliczna zieleń, pojemność 14,7 ml; pędzelek fajny, szeroki, lekko ścięty z jednej strony.Krycie dwie warstwy, schnięcie szybciutkie, zmywanie dobre z lekko wyczuwalną szorstkością.
Trwałość lakierów Miracle Gel chwaliłam już nie raz; zazwyczaj wytrzymywały u mnie ok 9 dni, ale ten gagatek pobił wszystkie kolory, które do tej pory nosiłam i wytrzymał na moich paznokciach aż 15 dni ! Do tego w warunkach ekstermalnych , bo podczas remontu!Nie było żadnych odprysków, a zaledwie lekko widoczne starcia na końcówkach. Zdjęcia ze zdobieniem robiłam po tygodniu noszenia go na paznokciach, więc same możecie zobaczyć jak rewelacyjnie wyglądał.
Drugą rzeczą oprócz trwałości , którą zaskoczył mnie ten lakier to jego wygląd. Jak go dostałam w przesyłce od Sally Hansen Polska i zobaczyłam jak wygląda w butelce , to pomyślałam: błee...zielony metalik, ale nieładny. Zaczęłam najpierw malować innymi lakierami z przesyłki a ten sobie leżał, aż w końcu i po niego sięgnęłam i muszę powiedzieć, że się w nim zakochałam, chociaż nie od razu. Nałożyłam sam lakier na paznokcie i patrzę w sumie kolorek całkiem ładnie wygląda, ale dopiero jak ozdobiłam go wzorkiem i pokryłam topem to zobaczyłam jak pięknie opalizuje pod światłem. Cały czas oglądałam go z każdej strony i nie mogłam się napatrzeć.
Tak wygląda sam na paznokciach:
A tak ozdobiony wzorkiem z płytki BP-L016 firmy Born Pretty Store ( recenzja klik) białym lakierem Colour Alike i pokryty topem Miracle Gel
Nie udało mi się do końca na zdjęciach uchwycić jego piękna, ale wierzcie mi wygląda ślicznie ;) jak mieniąca się w słońcu syrenka i naprawdę 15 dni dzielnie trwał na moich paznokciach ;)
Ze stempelkiem wygląda genialnie ten lakier ;)
OdpowiedzUsuńpiękny ten lakier!
OdpowiedzUsuńRewelacja! I ta trwałość :)
OdpowiedzUsuń15 dni?;o Jejku jakie cudo!
OdpowiedzUsuńZ wzorkiem wygląda przepięknie!
Piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor ;)
OdpowiedzUsuń15 dni wow piekny ma kolor
OdpowiedzUsuńPiękny ma kolor! Uwielbiam takie ciemne zielenie, a to zdobienie idealnie pasuje. Trwałość rewelacja, ale chyba nie dałabym razy jeden kolor nosić 2 tygodnie 😊
OdpowiedzUsuńTeż lubię często zmieniać manicure , ale czasem jest tak, że nie ma czasu tak jak podczas remontu ;)
UsuńSam w sobie odcień bardzo ładny, ale w połączeniu z białymi stemplami jeszcze lepszy :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kolor to jest przecudowny ;) I trzymanie się przez 15 dni to nie lada wyczyn ;))
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie : http://kobiecomania.blogspot.com/
;*
trwałość mega! czasami tak jest, że na pierwszy rzut oka nam się coś nie podoba, a później się w tym zakochujemy :D
OdpowiedzUsuńDokładnie ) albo na odwrót; pięknie wygląda lakier w butelce a na paznokciach już nieszczególnie, lub aplikacja fatalna.
UsuńTaki jakby teal trochę... jest OK, ładnie mu ze stemplem :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne pazurki :)
OdpowiedzUsuńPięknie ze stemplami.
OdpowiedzUsuń15 dni????? To niemożliwe :O
OdpowiedzUsuńA jednak! U mnie większość lakierów Miracle Gel trzyma się rewelacyjnie ;)
UsuńNiezła trwałość :D Takie nieoczywiste lakiery są super, a też bym kręciła na niego nosem przez spróbowaniem na paznokciach;)
OdpowiedzUsuńKolor taki nie mój ... ale ze stemplami jest mega :)
OdpowiedzUsuń15 dni?! to dłużej niż ja trzymam hybrydy na paznokciach haha :D
OdpowiedzUsuńCzasem można się zaskoczyć; oczywiście pozytywnie ;)
UsuńWygląda świetnie ze stempelkami no i trwałość na 6! :)
OdpowiedzUsuńStemple sprawiają, że to wygląda jak dwa różne lakiery :)
OdpowiedzUsuńKolor średnio mi się podoba, ale jego trwałość powala! Teraz są te lakiery w promocji, ale jakoś nie skusiłam się... boję się, że u mnie będzie to bubel i szkoda mi pieniążków :(
OdpowiedzUsuńNie przekonasz się dopóki nie wypróbujesz ;)
UsuńNiesamowity kolor, rzadko spotykany :) Piękne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz kliknij w linki TUTAJ, dzięki :*
ojej, jak to pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńCombustealble is very pretty and the stamping looks nice on it!
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, bardzo lubię takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńMuszę zakupić tą płytkę do stemplów bo wygląda extra !
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdobienie :) a kolor lakieru jest cudny :)
OdpowiedzUsuńCóż tu napisać: wooow! śliczny kolor i wzór z płytki.
OdpowiedzUsuńChociaż ten lakier to nie mój kolor, to jednak na pazurkach Twoich wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńChyba żaden lakier nie wytrzymał u mnie tyle czasu na paznokciach! (nie licząc hybryd) Świetna sprawa! Bardzo ładny kolor ;-)
OdpowiedzUsuńTen kolor lakieru jest uroczy i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, że utrzymuje się na płytce tak długo. :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się bez jak i ze wzorkami :D
OdpowiedzUsuńMam hubrydowy odpowiednik tego koloru. Jeśli będziesz zainteresowana z przyjemnością podam Ci go :)
OdpowiedzUsuńojejuuu ten kolor niby taki zwyczajny ale ze zdobieniami wygląda genialnie:) a ta jego moc wow
OdpowiedzUsuń15 dni?! Jestem w szoku! Generalnie jestem wielką fanką marki Sally Hansen! ;)
OdpowiedzUsuńBędę musiała się bliżej przyjrzeć. ;)
Pozdrawiam!
Wzorek faktycznie robi robotę :) Naprawdę pięknie się prezentuje na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńhttp://luksusowezycie.pl/