Recenzja płytki Born Pretty Storre BP-L003
Witajcie ;)
Dzisiaj zapraszam na recenzję płytki BP-L003 , którą dostałam od Born Pretty Store w ramach współpracy.
Ja zazwyczaj wybierałam wzory kwiatowo-roślinne ale zachciało mi się czegoś innego i wybór padł właśnie na tą płytkę.Pewnie większość z Was ją już zna, ponieważ w jest w ofercie sklepu już od dawna.
Płytka przychodzi do nas zapakowana w kartonik z logo firmy.Pokryta jest
niebieską, zabezpieczającą folią,którą należy zdjąć przed użyciem.
Płytka ma białą plastykową podkładkę do której jest przytwierdzona.Wielkość płytki to 12.5x6.5cm.Znajduje się na niej 15 wzorów , które zadowolą szczególnie posiadaczki bardzo długich paznokci.
Jak to w przypadku tej firmy bywa wzorki na płytce są dobrze wyżłobione, dzięki czemu,każdy wzór bardzo dobrze się odbija.
Tak wyglądają wszystkie wzory( przepraszam, ale nie jestem mistrzem równego odbijania )
Płytkę możecie nabyć w sklepie bornprettystore w dziale Nail Art dokładnie
Kosztuje w regularnej cenie 5.99$, ale w tej chwili jest na promocji i jej cena to 3.89$.
Jeśli planujecie zakupy w sklepie możecie skorzystać z kodu RPL91, dzięki któremu dostaniecie 10% zniżki na wszystkie nieprzecenione produkty w sklepie.Przesyłka nierejestrowana jest darmowa.
Postanowiłam zrobić gradient w kolorze beżowym i kremowym.Trzy palce pomalowałam kremowym i zrobiłam cieniowanie beżem, a na dwóch pozostałych na odwrót.Najpierw beż, potem końcówki żółte.
Wzór odbiłam lakierem Mundo de Unas w kolorze brązowym.Bardzo dobrze się tymi lakierami stempluje, ale zapach ufff...i jeszcze do tego nie mogłam go domyć z płytki.
Wzór odbijałam stemplem również firmy Było to moje pierwsze zdobienie nim zrobione ,jak widzicie spisał się dobrze, ale dokładniej opowiem o nim innym razem.
Lakier w kolorze beżowym to Sally Hansen Complete Salon Manicure nr 374 Mauve Along.
Kremowy to dobrze znana Vanilla nr 144 firmy My Secret
Jak pisałam posta to dopiero zobaczyłam, że na zdjęciu użytych produktów brakuje mundziaka, którym stemplowałam,ale już nie miałam czasu zrobić kolejnego, więc zostawiam tak jak jest.
Wszystkie użyte produkty:
-płytka Born Pretty Store BP-L003
- duży stempel Born Pretty Store
-Lakier Sally Hansen Complete Salon Manicure nr 374 Mauve Along
-Lakier My Secret nr 144 Vanilla
-Lakier do stempli Mundo de Unas nr 23 Chocolate
-Top Coat Sally Hansen Mega Shine
-gąbeczka do podkładu
świetnie to wygląda w takich kawowych kolorach <3 też ostatnio skusiłam się na tą płytkę :D
OdpowiedzUsuńO widzisz!A myślałam,że wszyscy już ją mają :)dobrze,że się skusiłaś,bo jest bardzo fajna
UsuńŁadny gradiencik ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Gradient b ładny i stemple i całe zdobienie. Właśnie dlatego nawet nie zamawiałam Mundziaków, z powodu zapachu ;)choć szkoda, że tak waniają, bo stemplują pięknie z tego co widzę.
OdpowiedzUsuńNiektórym ten zapach szczególnie jakoś nie przeszkadza, ale po pierwszych próbach stemplowania tymi lakierami dostałam bólu głowy ;( ale pięknie stemplują ;)
UsuńWow! Płytka ma świetne wzorki! Fajne kolorki <3
OdpowiedzUsuńWzory i kolory świetne :) Będę się musiała zaopatrzyć w tą płytkę(kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńPolecam ;) bardzo fajne wzory i super jakość ;)
Usuńświetny efekt z tym cieniowaniem <3
OdpowiedzUsuńThese are some stunning patterns on the plate and the mani you made is flawless!
OdpowiedzUsuńooo, ciekawe wzory na tej płytce :) ładne mani!
OdpowiedzUsuńŁadne zdobienie :) Ciekawa płytka, nie mam takiej dużej z bps jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam perfekcję wykonania i cierpliwość. Osobiście preferuję jedne kolor lakieru na paznokciach. Pozdrawiam Kochana :*
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych z serii BPL :) Zdobienie bardzo fajne, inne i ciekawe :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze jej nie mam! Ale to mani podoba mi się rewelacyjnie wiec będę miała ja na uwadze ;-)
OdpowiedzUsuńNo niemożliwe! ;)
Usuńale ślicznie odbija stemple ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie takie kawowe pazurki- piekne stempelkowe zdobienie :D
OdpowiedzUsuńW sumie omijałam tą płytkę, bo jednak częściej sięgam po wzory kwiatowe ;-) Choć muszę przyznać, że wzory ma ciekawe!
OdpowiedzUsuńJa też zawsze wybierałam kwiatowe wzorki, ale trochę mi się znudziły i zachciało mi się czegoś innego i nie żałuję ;)
UsuńAle ładnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńJeden z lepszych wzorów na płytce ;) Pięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdobienie, fajnie wyszło z tym cieniowaniem. Płytkę mam i bardzo ją lubię.
OdpowiedzUsuńLubię tą płytkę :) Tylko, że ja mam jej odpowiednik firmy JQ :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna stylizacja
OdpowiedzUsuńŁadna, może w końcu się skuszę na te płytki ;)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują, a efekt jaki sprawiają jest trójwymiarowy.
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemne wzorki ma ta płytka, chociaż widziałam fajniejsze.
OdpowiedzUsuńW tych kolorach i z cieniowaniem wyszło coś bardzo fajnego! Właśnie szkoda, że Mundziaki tak strasznie śmierdzą, bo stemplują naprawdę dobrze.
OdpowiedzUsuńAle piękne połączenie!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kolorystyka, której użyłaś. Sama nie wybieram często tych kolorków choć zastanawiam się czemu, bo pięknie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńPięknie połączyłaś :)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjnie! Ja do płytek mam dwie lewe ręce :(
OdpowiedzUsuńwow nie wiedziałam że takie cuda wychodzą przy pomocy płytek! nigdy nie używałam, ale u Ciebie wygląda to świetnie!
OdpowiedzUsuńJakie śliczne, to mani wygląda fantastycznie <3
OdpowiedzUsuń