Vipera Clicklac nr 25 + Top Coat
Witam ;)
Niedawno firma Vipera Cosmetics organizowała konkurs paznokciowy .Moja propozycja się spodobała i znalazłam się wśród wygranych.
Dzisiaj pokażę Wam jeden z lakierów tej firmy, który otrzymałam w ramach wygranej z kolekcji Clicklac , w skład , której wchodzi 30 lakierów : 26 o kremowej konsystencji i 4 lakiery z efektem Straciatella zawierających w sobie czarne drobinki.Jako dodatek do kolekcji mamy również dwa Top Coat’y :utwardzający i z efektem ultrafioletowym.Ja wybrałam sobie utwardzający i o nim też parę słów będzie.
Vipera Clicklac nr 25
Kolor: miętowy z czarnymi drobinkami w kształcie mniejszych i większych heksów. Jak wyjęłam buteleczkę wydawało mi się, że wszystkie drobinki przykleiły się po jednej stronie butelki, gdyż leżała w takiej pozycji.Wymieszałam lakier i nadal było ich dużo w tym samym miejscu, myślę niewiele ich pewnie nabierze mi się na pędzelek, ale okazało się że w lakierze jest ich całe mnóstwo i nie wcale nie musiałam ich wyławiać.
Tak prezentuje się solo na paznokciach:
Butelka:malutka kuleczka o pojemności 5 ml z ciekawą plastikową nakrętką , która umożliwia łączenie tych lakierów w wieżyczki ;stąd właśnie nazwa kolekcji Clicklac - klik i spinamy. Numerek lakieru mamy pod spodem butelki, a pod nakrętką znajduje się papierowa etykietka z nazwą firmy, numerem lakieru i składem. lakier nie zawiera formaldehydu,toulenu,ftalanu dwubutylu,ani kamfory.
Konsystencja : sam lakier jest raczej rzadki, tylko drobinki sprawiają, że wydaje się gęstszy.Do krycia potrzebowałam trzech warstw.
Pędzelek:wąski i krótki z czarny dosyć twardym włosiem, które według mnie jest za sztywny i przez to nakładając lakier robi nam smugi.
Schnięcie:Pierwsza warstwa schnie w miarę szybko, ale przy trzech warstwach ten czas już się wydłuża.
Zmywanie:lakier zmywa się łatwo, drobinki trzeba odmoczyć, żeby się ich pozbyć z paznokci.
Lakier Clicklac nr 25 kosztuje 8.50zł i możecie dostać pod tym linkiem tutaj
Ogólnie mogę powiedzieć, że lakier naprawdę przyjemny, bo i kolorek fajny , drobinki są fajną ozdobą.Minusem jest pędzelek , trochę za wąski, bo trzeba kilka razy machać ręką i dobierać lakieru, żeby pokryć cały paznokieć i ma zbyt sztywne włosie , przez co widoczne są linie malowania .Po trzech warstwach uzyskałam dopiero efekt gdzie w miarę nie było tego widać.
Do zdobienia wykorzystałam płytę od Born Pretty Store BP-L024 , a z niej wybrałam dwa wzory różyczek ; z pełnymi i pustymi kwiatami.Oba wzory pokolorowałam pomarańczowym kolorem, który uzyskałam z połączenia żółtej i czerwonej farbki akrylowej.
Wzór odbiłam czarnym lakierem do stempli firmy Colour Alike.
Top Coat ma numerek 13, butelka również taka sama jak w przypadku lakieru i tak samo zawiera papierową etykietę z informacjami o topie.
Konsystencja topu jest fajna, płynna, jednak również ma ten sam twardy pędzelek.Top Coat nakładałam na wzory stemplowane i niestety pędzel niszczył mi zdobienie,( widać na małym palcu, chociaż trochę podciągnęłam lakierem i mniej widać)jakby zbierał je tym sztywnym pędzlem,musiałam dokończyć pokrywanie innym topem.Na gładki lakier nadaje się jak najbardziej, jednak do wzorów według mnie się nie bardzo nadaje.
Top Coat Viper Clicklac kosztuje 8.49 zł i możecie dostać tutaj
Top Coat Viper Clicklac kosztuje 8.49 zł i możecie dostać tutaj
Wzór odbijałam dużym stemplem od Blueberry,którego recenzję możecie przeczytać tutaj
Efekt świetny, ale samej marki nie znam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Piękne różę, a buteleczki tych lakierów są obłędne!
OdpowiedzUsuńświetne pazurki :))
OdpowiedzUsuńŚliczne zdobienie pomimo pewnych utrudnień z pędzelkami :]
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten lakier! I świetne stemple.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny wariant marmurka :D śliczne zdobienie ;)
OdpowiedzUsuńFajna ta Vipera i bardzo podobają mi się butelunie :3
OdpowiedzUsuńJakie urocze te małe buteleczki ;) A różyczki prześliczne ;))
OdpowiedzUsuńSolo nie bardzo mi się widzi :) z odbitymi różyczkami ładniej wygląda
OdpowiedzUsuńładniutkie, mam podobny lakier z Manhattan :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest prześliczny :))
OdpowiedzUsuńśliczny jest ten miętowy lakier i świetnie wyglądają na nim te róże :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze piekne i perfekcyjnie wykonane. Chetnie widzialabym ten lakier z drobinkami u siebie
OdpowiedzUsuńI like the black dotted Vipera nail polish and your nail art is extremely pretty!
OdpowiedzUsuńPiękne mani :)
OdpowiedzUsuńFajny ma kolor i róże fajnie się komponują :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobny lakier, tylko mój to Lemax :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdobienie :)
Sam lakier prezentuje się ślicznie. A co dopiero z tym zdobieniem :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny lakier, a z różyczkami prezentuję się ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPiekne połączenie kolorków i zdobienie super :)
OdpowiedzUsuńlakier wygląda jak lody straciatella z zielonym sosem ;) a połączenie z różami - bardzo nieoczywiste, ale udane! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdobienie. Fajne opakowania tych lakierów Vipera.
OdpowiedzUsuńNiesamowity efekt uzyskałaś. połączenie tego wszystkiego jest genialne.
OdpowiedzUsuńPiękne mani :)
OdpowiedzUsuńśliczne są te buteleczki vipery :) super skomponowane mani :)
OdpowiedzUsuńFajny efekt ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdobienie, zresztą jak zawsze:))a lakier bardzo ciekawy:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne róże
OdpowiedzUsuńo kurczę! co za efekt ;) gratuluję roboty ;)
OdpowiedzUsuńlakier oblednie piekny a cale zdobienie niesamowite!
OdpowiedzUsuńTe róże są super ;))
OdpowiedzUsuńFajny bajer z tym układaniem lakierów :) Bazowy lakier wygląda bardzo przyjemnie, szczególnie w otoczeniu różyczek.
OdpowiedzUsuńJak zwykle zdobienie z efektem "WOW", baaardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńJakie piękne! <3
OdpowiedzUsuńI don't know where to begin... everything in this blogpost is so cute! The colors, the bottles, your fab nail art...!!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej! :) Świetne są te buteleczki, nawet nie wiedziałam o istnieniu tej serii. Mam tę płytkę z BPS i bardzo ją lubię, kwiaty zawsze są na czasie ;)
OdpowiedzUsuń