Czwarte urodziny bloga!
Minęły już cztery lata odkąd założyłam bloga; szybko to zleciało ;)
Szczerze przyznaję, że nie mam już takiego zapału do prowadzenia go jak kiedyś, ale nie przez brak chęci, ale brak czasu.Chciałabym spokojnie usiąść i pomalować sobie paznokcie, zrobić zdjęcia, napisać posta a potem poprzeglądać Wasze blogi, ale zazwyczaj wygląda to tak, że pazury maluję w sobotę w nocy, a gdzieś w ciągu tygodnia po kawałku przygotowuję posta. Chodziło mi po głowie, żeby dać sobie już spokój, ale pomyślałam , że jeszcze nie! Na ile czas mi pozwoli będę starała się tworzyć i publikować; może mniej niż kiedyś, może zdobienia będą prostsze, ale wciąż sprawia mi to przyjemność i jeszcze nie zrezygnuję ze swojego, małego miejsca tutaj ;)
Dziękuję Wam wszystkim, którzy tutaj zaglądacie, czytacie i komentujecie! To dzięki Wam jestem i mam dalej chęć prowadzić bloga!
Przesyłam Wam wielkie buziaki!
Lucy
Gratulacje czwartych urodzin!
OdpowiedzUsuńMy w lipcu świętowałyśmy dopiero drugie, więc podziwiamy za wytrwałość.
Brak czasu to niestety chyba największy wróg blogerów, ale grunt to się nie dawać i dalej kontynuować robienie tego co się kocha. Zwłaszcza jeśli wychodzi to tak fajnie ;)
Trzymaj się ;*
Pozdrawiam
~Tereska
Dziękuję ;) Staram się , chociaż ostatnio przyznaję, że zaniedbuję się w malowaniu paznokci; nowa miłość zumba pochłonęła mnie całkowicie ;)
UsuńWiadomo, że trzeba się rozwijać w różnych dziedzinach, ale jednak byłoby bardzo szkoda jakbyś porzuciła stare hobby dla nowego. Mam nadzieję, że uda Ci się czasami oderwać :D
UsuńPozdrawiam
~Tereska
Gratuluję wytrwałości w prowadzeniu bloga. Cztery lata, to faktycznie sporo czasu. Podziwiam Cię, że ciągle masz nowe pomysły na paznokietki;) Szkoda rezygnować z bloga, który daje tyle fajnych inspiracji innym:)
OdpowiedzUsuńPomysłów zawsze mam pod dostatkiem, tylko z czasem gorzej ;)
UsuńGratuluję - to naprawdę długi staż :)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem kiedy to zleciało ;)
UsuńGratulacje! Mam nadzieję, że nie porzucisz blogowania :) Ja też ostatnio nie mam czasu, żeby spokojnie usiąść i pomalować paznokcie...
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) też mam taką nadzieję, ale nic nie obiecuję
UsuńGratuluję:) Do tej pory zrobiłaś kawał dobrej roboty i nie rezygnuj z tego! Brak czasu to największa zmora, wiem co pisze :)
OdpowiedzUsuńPostaram się ;)
UsuńGratuluję, ja też miałam już rzucić w cholere to wszystko ale bez ciężko.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest ;)
Usuńja już 5 lat w styczniu skończę:D:D:D
OdpowiedzUsuńSuper! Czas tak szybko leci ;)
UsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńJeju mi w maju 6 lat minie! Ale ten czas pędzi! Kochana obyś nigdy tego miejsca nie opuściła! Robisz tutaj kawał dobrej roboty i nie wyobrażam sobie nie móc tutaj zaglądać<3
OdpowiedzUsuńJuż 6 lat! No popatrz!
UsuńGratuluję ! Ja jeszcze roczku nie mam, więc takie 4 lata wydają mi się jeszcze odległą sprawą. Koniecznie maluj dalej i pokazuj swoje prace jak najczęściej - zawsze czytam i oglądam z wielką przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńPostaram się ;) dziękuję ;)
UsuńGratulacje wytrwałości! 4 lata to już sporo ( mój blog będzie miał tyle samo za kilka dni) ;-) Czas potrafi być wrogiem jeśli chodzi o blogowanie - ale rób wszystko w swoim czasie, my tu będziemy nawet jeśli posty miałyby się pojawiać rzadziej :) A czas prędzej czy później się znajdzie!
OdpowiedzUsuńPamiętam, że mniej więcej w tym samym czasie zaczynałyśmy ;)
Usuńja ci dam kończyć z blogowaniem! tak trzymaj i gratulacje
OdpowiedzUsuńTrzymam ;)))
UsuńOj, bardzo Ciebie rozumiem z tym brakiem czasu - myślę ,że większość z nas ma podobnie. Gratuluję wytrwałości, nie rezygnuj - lubię tu zaglądać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńZ czasem jest najgorzej... choć zauważyłam, że im go mniej tym więcej człowiek jest w stanie zrobić :-P Nawet jeśli częstotliwość publikacji spadnie, pamiętaj że to Ty masz mieć frajdę z bloga ;-)
OdpowiedzUsuńMimo, że niezbyt często komentuję to jestem na bieżąco i lubię do Ciebie zaglądać - tak więc "keep on going!" :-D
Oj tak! Masz raję z tym czasem ;)
UsuńGratulacje! Trzymaj się, bo taka utalentowana lakieromaniaczka nie może nas opuścić ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuń