Nowość Sally Hansen Miracle Gel Red Eye w walentynkowej odsłonie
Witajcie ;)
Dwa dni leżałam plackiem z prawie 40 stopniową gorączką, prawie odleciałam, ale jest już trochę lepiej ;) z córą niestety jeszcze nie :(
Chciałam Wam pokazać Miracle Gel Red Eye nr 470 firmy Sally Hansen jeszcze raz ,tym razem w walentynkowej odsłonie ; tym razem zdjęcia są już lepszej jakości , więc możecie go podziwiać w pełni.Pisałam Wam w poprzednim poście , że w piątym dniu noszenia moje mani uległo małej zmianie na walentynkową stylizację, którą wykonałam na konkurs u Blueberry.
Tak prezentował się lakier właśnie w piątym dniu na paznokciach, a całą recenzję możecie poczytać tutaj .
A teraz pora na stylizację: serduszkowy wzorek odbiłam z płytki XY14, a sówki namalowałam pędzelkiem ; jak przerzuciłam zdjęcia na komputer to dopiero zobaczyłam , że jednej nie pomalowałam dzióbka ;)
Jak Wam się podoba ?
Sówki są przeurocze :D
OdpowiedzUsuńAaaaa ♥ Przepiękne mani, a te sóweczki... Przepadłam ♥
OdpowiedzUsuńNaucz mnie malować choć trochę, mistrzu! :D
;)))
UsuńAaaaa ♥ Przepiękne mani, a te sóweczki... Przepadłam ♥
OdpowiedzUsuńNaucz mnie malować choć trochę, mistrzu! :D
Po prostu piękne - wracajcie do zdrówka :]
OdpowiedzUsuńPtaszki są cudowne, nadają stylizacji mnóstwo uroku, w ogóle całość jest piękna :)
OdpowiedzUsuńCudowne i takie urocze te sowki :-)
OdpowiedzUsuńNo Kobieto,pełen szacun za to ręczne malowanie ;-)jesteś Wielka:-)
OdpowiedzUsuńSuper mani :) a sówki cudowne !
OdpowiedzUsuńsuper! czyli te miracle gel jednak są spoko...
OdpowiedzUsuńJakie kochane ptaszki <3 jak Ty to robisz, że każde Twoje zdobienie jest takie piękne :))
OdpowiedzUsuńani nawet nie zauważyłam tego dziubka gdybyś nie napisała to nie zwróciłabym uwagi na niego :D
OdpowiedzUsuńKochana przepiękne zdobienie ptasiu jest zajebisty :D chylę czoła :D :*
cudne ptaszeta. Cale mani ogromnnie mi sie podoba :) Wielkie brawa!
OdpowiedzUsuńGenialne !
OdpowiedzUsuńprzeurocze <3 zdrowia!
OdpowiedzUsuńhaha z dzióbkiem czy bez, sówki są urocze <3 jak i całe zdobienie !
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona, sztuka na paznokciach!
OdpowiedzUsuńMam prośbę. Kliknęłabyś może w link do CHOIES w TYM poście? Pozdrawiam serdecznie, dziękuję :)
Jakie słodkie ptasiorki :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta czerwień, piękne mani :)
OdpowiedzUsuńAle cudne ♥ :D
OdpowiedzUsuńSowy są słodkie :) Całe mani bardzo fajne. Życzę zdrowia! Ja też od 2 miesięcy wciąż chora, ale nie z taką gorączką...
OdpowiedzUsuńPrześliczne! A te małe sówki dodają niesamowitego uroku, normalnie takie małe ptaszki z kolorowej kartki walentynkowej :D
OdpowiedzUsuńDla mnie mistrzostwo! :)
OdpowiedzUsuńSówki przesłodkie! Na początku myślałam, że to naklejki :-))
OdpowiedzUsuńSkładam pokłony przed cudownymi sówkami! Namalujesz mi takie i wyślesz pocztą? ;>
OdpowiedzUsuńhaha;)
UsuńJakie słodkie te sówki, tak idealnie Ci wyszły jak z obrazka;) ja tak nie potrafię;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Może potrafisz, tylko jeszcze o tym nie wiesz ;)
UsuńŚwiatło tak się odbija, że prawie nie widać, ze jednej sówce coś nosek kolor stracił:)
OdpowiedzUsuńPtaszki są rewelacyjne, po prostu jak malowane :D Jednak jesteś Mistrzem! A stempelki widzę, że wychodzą ładnie, opanowałaś już sztuczki :)
OdpowiedzUsuńBo są malowane ;) lakierami ;) hehe ;) jeszcze nie , ale co któryś raz się udaje ;)
Usuńjakie słodziaki ptasiaki! piękne :)
OdpowiedzUsuńCudowne <3
OdpowiedzUsuńA tam Miracle, to zdobienie! Jest genialne kochana! Mega mi się podoba; D
OdpowiedzUsuńoooo rany, jak cudnie! bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńUrocze ptaszki :) I ta czerwień piękna :)
OdpowiedzUsuńsówki prześliczne <3 a i ze stemplami widzę, że radzisz sobie już super :))
OdpowiedzUsuń*życzę zdrówka!!!
Świetne są te sowy :) Bardzo ładnie i precyzyjnie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńale super, są urocze :) i gdybyś nie napisała, że nie pomalowałaś dzióbka, to nawet bym nie zauważyła :)
OdpowiedzUsuńkurczaczki są urocze :)
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki <3 Zdrówka Kochana dla Ciebie i córeczki :*
OdpowiedzUsuńJeny, jakie te ptaszki cudne i urocze <3
OdpowiedzUsuńOryginalnie !
OdpowiedzUsuń